czwartek, 18 kwietnia 2013

Chwilówka pożyczka

Jednym z kluczowych pytań na które winien odpowiedzieć sobie każdy przyszły dłużnik kredytu, szczególnie ten, który zastanawia się zad zaciągnięciem kredytu hipotecznego, jest to, czy kredyt powinien być zaciągnięty w polskiej czy w obcej walucie. Jak to należy bardzo często bywa, zarówno jedna jak również druga opcja ma swoje dobre i złe strony. Zaciągając kredyt w walucie obcej uzyskujemy w dużym stopniu niższe oprocentowanie w porównaniu do kredytu udzielanego w złotówkach. Powinno się się natomiast liczyć z faktem, że warsztaty walut są, szczególnie w dobie kryzysu, niesłychanie labilne, i w stosunkowo krótkiej perspektywie czasowej potrafią ulec zmodyfikowaniu wręcz o kilkadziesiąt %, co będzie oznaczało konieczność spłaty zobowiązania o kilkadziesiąt % większego niż na początek zakładaliśmy. Wzięcie kredyty w złotówkach zdejmuje z nas konieczność nerwowego obserwowania kursów walut, jednakże cena tego spokoju jest łatwa do oszacowania: jest nią wyższe oprocentowanie takiego kredytu, które decyduje o wysokości wpłacanej przez nas do banku raty. Pytanie brzmi zatem: jakie ryzyko jesteśmy na siebie skłonni wziąć, i jakie możemy z tytułu ponoszenia tego czerpać korzyści?Jednym z zasadniczych pytań na które winien odpowiedzieć sobie właściwie każdy przyszły pożyczkobiorca, szczególnie ten, który zastanawia się zad zaciągnięciem kredytu hipotecznego, jest to, czy kredyt powinien być zaciągnięty w polskiej czy w obcej walucie. Jak to należy przeważnie bywa, zarówno jedna jak również druga opcja posiada własne dobre i złe strony. Zaciągając kredyt w walucie obcej uzyskujemy w ogromnym stopniu niższe oprocentowanie w odniesieniu do kredytu udzielanego w złotówkach. Trzeba się jednak liczyć z faktem, że kursy walut są, wyjątkowo w dobie kryzysu, bajecznie labilne, i w stosunkowo krótkiej perspektywie czasowej potrafią ulec przemianie nawet o kilkadziesiąt %, co będzie oznaczało konieczność spłaty zobowiązania o kilkadziesiąt procent większego niż na początek zakładaliśmy. Wzięcie pożyczki w złotówkach zdejmuje z nas konieczność nerwowego obserwowania kursów walut, jednak cena tego spokoju jest łatwa do oszacowania: jest nią wyższe oprocentowanie takiego kredytu, które decyduje o wysokości wpłacanej przez moją firmę do banku raty. Pytanie brzmi więc: jakie ryzyko jesteśmy na siebie skłonni wziąć, i jakie możemy z tytułu ponoszenia tego czerpać korzyści?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz